W ostatnich latach w Polsce pojawiło się wiele kontrowersji związanych z systemem Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE). Jednym z największych problemów było zagadnienie pieniędzy, które zgromadzono w tych funduszach. Wiele osób obawiało się, że ich oszczędności zostaną utracone lub nie będą dostępne na czas emerytury. Z tego powodu rząd podjął decyzję o reformie OFE i przeniesieniu części środków do ZUS-u. Czy pieniądze rzeczywiście przepadły?
Skąd pochodziły pieniądze z OFE?
Czy pieniądze z OFE przepadły? To pytanie, które zadaje sobie wiele osób w Polsce. Wiele lat temu powstał system emerytalny oparty na dwóch filarach – pierwszym to ZUS, drugim zaś Otwartych Funduszach Emerytalnych (OFE). Od 1999 roku pracodawcy byli zobowiązani do wpłacania części składki emerytalnej swoich pracowników właśnie na ten fundusz.
Skąd pochodziły te pieniądze? Otóż każdego miesiąca zarówno pracownik jak i jego pracodawca odprowadzał określony procent ze swojej pensji/dochodu na rzecz OFE. Pieniędzy tych nie można było wycofać przed osiągnięciem wieku emerytalnego lub wcześniejszą decyzją o odejściu ze świata pracy.
W praktyce jednak wielu Polaków postanowiło przeznaczyć te oszczędności np. na zakup mieszkania czy samochodu poprzez możliwość transferowania środków między funduszami inwestycyjnymi a konto bankowe danego klienta bez podatku od zysków kapitałowych.
Działalność OFE polegała głównie na lokowaniu zgromadzonego kapitału w różne instrumenty finansowe takie jak akcje spółek notowanych giełdzie papierów wartościowych, obligacje rządowe oraz korporacyjne czy też papiery dłużne emitowane przez banki.
Wielu ekspertów zauważało jednak, że ten system miał wiele wad i był niewystarczająco skuteczny. Przede wszystkim OFE nie były wystarczająco stabilne finansowo co wynikało z dużych wahnięć na rynku inwestycyjnym czy też poziomie inflacji.
Ponadto wielokrotnie dochodziło do sytuacji, kiedy to zarządzającym funduszami brakowało odpowiedniej wiedzy oraz umiejętności przy wyborze najbardziej opłacalnych instrumentów finansowych dla swoich klientów – osoby te podejmując ryzyko wprowadzały portfele inwestycyjne do podatności na zmienność kursu walutowego czy też bieżącego stanu gospodarki światowej.
Dlatego właśnie już od kilku lat trwają intensywne dyskusje nad reformowaniem polskiego system emerytalnego poprzez likwidacje drugiego filaru (OFE) jako obligatoryjnej formy oszczędzeń emerytalnych. W praktyce oznacza to możliwość przekazania zgromadzonego kapitału ze środków zgromadzionych przez OFE bezpośrednio na indywidualny subkonto prowadzone przez ZUS lub kontem prywatnym u bankowego dostawcy usług płatniczych np. Alior Bank S.A..
Jednocześnie warto podkreślić, że tego typu decyzja wiąże się również z pewnymi kosztami, które ponoszą zarówno osoby korzystające z OFE jak i sami pracodawcy. Jednakże finalnie likwidacja tego filaru ma na celu wzmocnienie stabilności finansowej systemu emerytalnego oraz zapewnienia skutecznej ochrony socjalnej dla obecnych i przyszłych pokoleń Polaków.
Podsumowując, pieniądze zgromadzone przez Otwarte Fundusze Emerytalne pochodziły z wpłaconych comiesięcznych składek od pensji/dochodu klienta. Wiele lat temu ta forma inwestowania była jedyną alternatywą dla ZUS-u jako źródło środków na swoją emeryturę – dziś jednak reformy mają za zadanie umocnić polski system emerytalny poprzez likwidacje drugiego filaru (OFE) co może mieć znaczący wpływ nie tylko na nasze portfele ale również funkcjonowanie całego państwa.
Wezwanie do działania: Sprawdź, czy Twoje pieniądze z OFE nie przepadły! Kliknij tutaj, aby przejść na stronę https://www.wpolskejedziemy.pl/ i dowiedzieć się więcej.
Link tagu HTML: Kliknij tutaj